Błogi spokój zakłóca narastający bulgot widlastej dwójki. Przelotowe wydechy sprawiają niesamowitą przyjemność kierowcy oraz przyprawiają o drżenie łydek każdą mijaną starszą Panią.

Peryferie miasta - równy, rozgrzany asfalt zachęcająco rozciąga się przed oczami. Przez uchyloną szybkę kasku z impetem wdziera się przesycone zapachem kwitnącego rzepaku powietrze. Wskazówka obrotomierza raz za razem ochoczo wędruje ku czerwonemu polu. Jest bosko.

Czekał na ten moment całą zimę i teraz chłonie każdą chwilę jak gąbka wodę. Minuty upływają z prędkością sekund. Wjeżdża do centrum, pierwsze skrzyżowanie, czerwone światło, stopal... chłopaki z Brembo wiedzą jak się robi robotę. Na przeciw zatrzymuje się "pojedyncze światło". Jeden ruch manetką i błyskawiczna odpowiedź z drugiej strony - witaj Bracie! Podczas mijania się bacznie obserwują swoje maszyny - bez względu na to czy to najnowsza eRłanka czy sędziwa MZtka, i tak nie mogą oderwać od nich wzroku.

Lewa w górę, jedź bezpiecznie... mamy wiosnę, zbliża się lato... to NASZ CZAS. Wykorzystajcie go do cna :-)